W wzniesionej w latach 1905 - 1906 roku kamienicy znajduje się piękne mieszkanie, które sprawia, że można zadać sobie pytanie - dom, czy mieszkanie?
8 pokoi + kuchnia, powierzchnia 405 m2, centrum miasta, parking. Dalej : 3 schowki, z czego jeden jest piwniczką na wino z 3 500 butelek. System chłodzenia i ogrzewania ścian i kamienia, utrzymujący stałą wilgotność - w końcu nie chcemy żeby nasze oryginalne tynki się niszczyły ;) Wzmacniane sufity, które mogą utrzymać ważące nawet tonę kryształowe żyrandole.
Całość instalacji elektryczno - oświetleniowej, wykończona w wysokim C, czyli osprzęcie GIRA. Nagłośnienie BOSE i Bang & Olufsen. Kryształowe, ręcznie robione żyrandole i inne lampy - Baccarat. To zaledwie początek. Wchodząc do kuchni - oprócz oczywistego luksusu, rzuca się w oczy włoski design. To firma Boffi i jej piękna zabudowa. Parkiety w całym mieszkaniu odrestaurowane i oryginalne - co jest niezwykle cenne. Odnowiono też sztukaterie. Łazienki - marmur carrara od stóp do głów. Nie gustuje w marmurach, ale w tym konkretnym mieszkaniu, w tej specyficznej mieszance designu starego, nowego, włoskich mebli i ekskluzywnych materiałów, tego typu rozwiązanie pasuje. Na koniec - sauna i siłownia,w końcu chodzenie po tak dużej przestrzeni jest męczące...
Oglądając tak ogromne i tak wyposażone mieszkania w centrach miast
, nasuwa mi się skojarzenie z ideą Le Corbusiera i domu, jako maszyny do mieszkania. Wiem, że brak tu betonu, domowego przedszkola i warzywniaka, że nie jest to dla każdego, gdzie tu równość itd, ale. Świat się zmienił. Zakupy robimy przez internet, pracujemy zdalnie. Czy, być może, nie okazuje się, że takie nieruchomości to współczesna wersja corbusierowskich teorii? W końcu jest tu wszystko czego do życia potrzeba.
Tak czy inaczej takie mieszkanko chętnie przyjmę i zamieszkam od zaraz, a jakby oprócz balkonu był ogród na dachu .... marzenie. Zainspirujmy się tym wnętrzem, ze względu na detale i małe "smaczki": Białe ściany, odrestaurowane parkiety, odnowione sztukaterie, piękne okna. Szczęśliwi posiadacze mieszkań w przedwojennych kamienicach - zachowajcie stylowe elementy wnętrza. Nowoczesne meble, nie muszą błyszczeć, a krzesła w jadalni w kolorze koniakowym z matowej skóry.. coś pięknego. Z włoskiego stylu meble tak, marmur niekoniecznie, a kryształy? Polecam babcine cukiernice - nie dość że piękne, to jeszcze antyk.
Źródło: http://www.perjansson.se
.png)
